Na sygnał

Na sygnał

czwartek, 29 października 2015

Po wyborach...



Skończyła się farsa zwana wyborami. Nie będę rozważać czy były one prawdziwe czy sfałszowane, ani tego kto i dlaczego się dostał do sejmu lub nie. Faktem jest to, że zmienia się ekipa rządząca, do koryta tłumnie dostają się PISory. Zastanówmy się do czego to może nas doprowadzić i co to w praktyce oznacza dla narodu, dla nas jako nacjonalistów i pogan jak również najbliższych terytorialnie narodów Słowiańskich.

  Otóż warto na początku zaznaczyć, że gęby wchodzące obecnie na stanowiska niewiele mają wspólnego z opozycją wobec PO. Przeciętny Kowalski krzyknie "brednie!" jeśli podobne zdanie trafi do jego uszu. Fakty są jednak takie, że w 90% głosowań sejmowych podczas władania poprzedników obecnych zwycięzców, rzekomo antagonistycznie nastawione do siebie partie głosowały... IDENTYCZNIE. Może to niektórych dziwi ale PO i PIS naprawdę w zdecydowanej większości przypadków razem przegłosowywało ustawy mniej lub bardziej anty-narodowe, anty-polskie, promujące pederastów, skazujące przemysł Polski na upadek i prywatę, oddające ziemię w obce ręce i tak dalej można by wymieniać bez końca. Tak wygląda demokracja na naszym podwórku w praktyce.

Głównymi obietnicami pisiorków było zwiększenie najniższej płacy krajowej do dwunastu złotych na godzinę, pięćset złotych zasiłku na dziecko, niewpuszczenie imigrantów na tereny Polski, zmiana ustawy dotyczącej posyłania sześciolatków do szkoły a mianowicie nadanie możliwości wyboru rodzicom oraz nałożenie podatków na zagraniczne kapitały. Na chwilę obecną zapowiedziano już, że pieniądze na dzieci nie znajdą się w przyszłym roku, a to za sprawą tego, że budżet na rok 2016 ustalało PO. Tak czy inaczej nie wierzymy w żadną z obietnic świń z Wiejskiej, które niejednokrotnie udowadniały, że potrafią w mistrzowskim stylu wypierać się swoich słów z kampanii.

Każdy kto bliżej przyglądał się rządom pisu wie, że ich działania zawsze szły w kierunku lizania tyłka Izraela i Usraela, więc możemy się spodziewać że tak pozostanie a "odszkodowania" nadal będą wypłacane Żydom z kieszeni podatników. Jestem wręcz przekonany, że znów rozpocznie się plucie jadem nienawiści do naszych Ruskich braci. Agenci wszędzie Ruscy Agenci... Bynajmniej nie interesuje nas skakanie sobie do gardeł imperialisty Putina i Kaczyńskiego. Chodzi nam o anty-Rosyjską propagandę w mediach głównego nurtu, którą ze smakiem łykają lemingi i całe kręgi z pod znaku NR. Można również spodziewać się wizyt "naszych" władz na Ukrainie w celu wylizania spasionych dup tamtejszych chazarskich oligarchów a co za tym idzie podburzanie konfliktu Rosyjsko-Ukraińskiego czyli bratobójczej wojny, zbędne mieszanie się Polski w tamtejsze spory i próby wciągnięcia Ukrainy w bagno Eurokołchozu. Wciągnięcie naszych wschodnich sąsiadów w strefę schengen jest szalenie korzystną sytuacją dla zachodniej burżuazji. Wielkie kapitalistyczne koncerny ślinią się na myśl o otwarciu nowych rynków zbytu, fili na wschodzie Europy i dostępie do taniej siły roboczej.

Kolejną bardzo ważną dla nas kwestią jest konkordat. Nie trzeba być alfą i omegą by domyślić się że ten będzie sukcesywnie umacniany a judeochrześcijańska religia będzie pchać się w nasze życia drzwiami i oknami. Umysłom ludzi takich jak my i nam podobnym z tej strony nic nie zagraża jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że proces katoliczenia narodu polskiego będzie postępował.
Podczas poprzednich rządów pisu (i nie tylko pisu) ruchy Słowiańskie były niejednokrotnie nękane przez system, zarówno w przypadku zorganizowanych środowisk jak i indywidualnych działaczy. Podobnie było w przypadku nacjonalistów głównie z nurtu nacjonalizmu Słowiańskiego tudzież pogańskiego. Oznacza to, że możemy spodziewać się ataków, deprecjonowania i nękania organizacji nacjonalistycznych, neo-pogańskich, rodzimowierczych czy też panslawistycznych. Szczególnie tych najbardziej wyróżniających się których głos jest mocno słyszalny w społeczeństwie. Ośmieszanie tych środowisk, zarzucanie fałszowania historii czy też wiary w "drzewa i kamienie" ma miejsce cały czas i zapewne się nasili.  Już dziś różnego rodzaju organizacje katolickie czy narodowo-katolicke próbują ośmieszać współczesne pogaństwo. Argumenty i fakty przemawiają jednak po naszej stronie co widać w dyskusjach. Poganie stawiając konkretne fakty historyczne, antropologiczne itp. oparte na wieloletnich badaniach uczonych, na co katole próbują odpowiadać szalenie oświeconym, podpartym prawdą historyczną i badaniami pismem świętym lub cytatami Dmowskiego.

Tak czy inaczej całe to bagno zwane liberalną demokracją to nie nasze podwórko i nie nasze zabawki. Nie zaprzestaniemy pracować zarówno w kwestii sprawiedliwości społecznej i negowaniu kapitalizmu jak i forsowaniu Słowiańskiej kultury, systemu wartości, etyki, wiary, oczyszczenia ciemnych mas z jadu judeochrześcijaństwa i walki o wolną, suwerenną Lechicką Polskę. Niejedną kłodę system rzucał nam pod nogi, nie udało się im powalić nas kiedyś, nie uda i teraz.


  Podsumowując nie zamierzamy ustawać w wysiłkach wykuwania Zadrużnej Polski i wielkiej Sławi. Będziemy walczyć ze zdwojoną zaciekłością o dziedzictwo przodków, Słowiańską kulturę i Aryjską krew.

Na pohybel zdrajcom ojczyzny! Sława Zwycięstwu!!!                                             
                                                                                                                                             Dobiesław

piątek, 23 października 2015

Na pochybel katolictwu - Antoni Wacyk

Książka ukazuje bierną postawę polakatolika. Ludzie ci nie są wychowani na obywateli polskich, lecz gatunek katolicki, jak sami twierdzą, w pierwszym rzędzie są katolikami, dopiero później Polakami.
Antoni Wacyk przedstawia w jaki sposób Państwo Polskie od wieków było niszczone przez kler. Watykan nigdy nie protestował przeciwko rozbiorom "katolickiej" Polski. Kościół mimo tego, że żerował na majątkach swoich wiernych, nie zamierzał odprowadzać podatku. Dopiero w roku 1775 płacił bardzo niski podatek, wręcz niezauważalny dla budżetu tej instytucji.
Od zawsze kościół katolicki zajmował pozycję wygodną sobie. Można by było przytaczać tu wiele przykładów. Min. podczas Powstania Listopadowego rząd Królestwa Polskiego zwrócił się do papieża o błogosławieństwo, oraz poparcie. Prośba spotkała się z odmową, ponieważ "arcykapłan" stanął po stronie cara, co mówiło samo za siebie, że był przeciwko katolickiej Polsce. Mało tego, w roku 1939 Pius XII wydał depeszę w której nakazał Polsce oddać Niemcom Gdańsk. Do końca swego papiestwa był germanofilem. Pomijając kwestie polityczne sekta ta od zawsze przywłaszczała sobie miano najważniejszej instytucji w naszym państwie. Sprawnie wprowadzała zacofanie, min. zakazała wprowadzenia kolei żelaznej i oświetlenia gazowego twierdząc, że to dzieło szatana. Jednak kierując się tylko i wyłącznie sowimi interesami nie widzieli nic złego w czerpaniu indywidualnych korzyści materialnych z niewolnictwa, oraz prostytucji.
Podobnych przykładów jest tak wiele, tak wiele że trudno je zliczyć.
Dzięki tym przykładom możemy stwierdzić, że katolicyzm przyniósł nam wszystko co obce i złe, a zabrał to co rodzime i dobre.  Przyniósł nam obce obyczaje i kulturę, chore prawa, Żydowskiego mesjasza i jego matkę, dwa rzekome ideały, które doprowadziły do naszego upadku, upadku Słowian!
Ta wprowadzona doktryna jest nam zupełnie obca i niepotrzebna, jest po to abyśmy stali się niewolnikami, klęczącymi przed Żydem na krzyżu. Dlatego śmiało możemy powiedzieć, że ludzie Ci stworzyli  największą na świecie, legalną sektę!

                                                                                                                                  Żywia

środa, 21 października 2015

Mit Polski Antoni Wacyk

    Na wstępie  pragnę zaznaczyć, co to jest właściwie "Mit" i co oznacza to słowo. Jan Stachniuk bardzo dobrze to sprecyzował. Mianowicie w jego rozumieniu mit jest koncepcją przewodnią, która ożywia poczynania ludzkie, porywa ich do działania i nadaje mu sens. W skrócie jest to ideowizja celów i zdań narodu, która mobilizuje do działania.
Początek książki wyjaśnia nam kilka ważnych pojęć, takich jak np: kultura, człowiek, wspakultura, naród, nacjonalizm, wolność.
Już od samego początku widoczna jest niechęć do katolicyzmu, co później zostaje bardzo szeroko i logicznie rozszerzone i wyjaśnione.
Kolejne strony  książki A.Wacyka pokazują nam wizję "podstawowych prawd". Autor wyjaśnia, że człowiek jest kowalem swego losu. Jest istotą, która albo się rozwija, albo cofa wegetując tylko i wypełniając życie nihilistycznymi wartościami wspakultury. Wyjaśnione zostaje dlaczego musimy walczyć o byt. Jako, że walka ta toczy się wszędzie wokół nas i czy tego chcemy, czy nie bierzemy w niej udział.
Tutaj przytoczę pewien cytat: "Człowiek - to wiedząca siła ewolucji świata nie ma nic i nikogo nad sobą, zdany jest tylko na siebie samego". Jest to jeden z moich ulubionych cytatów. W swojej prostocie zawiera całą kwintesencję siły twórczej.
    Autor porusza również kwestię naszej przeszłości. Wyjaśnia jak przez katolicką wizję świata i propagandę upadł naród Lechicki. Podaje przykłady krajów, które przyjmując protestantyzm jako-tako oparł się katolickiej wspakulturze. Wyjaśnia również jak zamieniony polakatolik postrzegał upadek Państwa Polskiego podczas wojny. Już w tamtych czasach niektórzy ludzie zauważyli, tak jak niejaki Trentowski (Żołnierz Powstania Listopadowego) że "bez przebudowy charakteru narodowego wszelka myśl o
wywalczeniu wolności i niepodległości jest mrzonką".
Polakatlicka martwota woli i czynu ogarniała co raz bardziej i efektywniej serca i rozumy Polaków, co zaowocowało totalnym upadkiem Lechickiego mitu i charakteru. Naszych rodzimych wartości i kultury.
    Patrząc wstecz widzę jedynie masę potknięć i zaprzepaszczonych szans, nadziei i możliwości. Nasz naród stoczył się po linii pochyłej w dół. Aby to zmienić potrzebna jest zmiana ideomatrycy, świadomości i poglądu Polskiego Narodu.
Na końcu książki Wacyk dodał "dodatek" - tj. rozprawkę Jana Stachniuka pt."Filozofia Polska", która miała być pierwotnie przeznaczona do osobnej publikacji. Publikacja ta wyjaśnia na czym polega filozofia Zadrużna, która daje pełną odpowiedź na pytania takie jak:
Co to jest świat.
Co to jest człowiek.
Co jest wartością w jego życiu.
Czym tłumaczmy się nierówność rozwoju poszczególnych skupień ludzkości w czasie i przestrzeni.

W skrócie filozofia Zadrużna obejmuje całokształt zachowania się człowieka, które zmierzają do tego, by stawał się on stale większym niż jest.

Praca Wacyka jest dobrym wstępem do dalszego zapoznania z ideą Zadrużną. Książkę mozna zakupić w księgarni www.toporzel.pl


wtorek, 6 października 2015

Wielka manifestacja przeciwko imigrantom w Białymstoku 03.10.2015

Zapraszamy do zapoznania się z relacją z demonstracji przeciwko imigrantom którą współorganizowaliśmy.

Frekwencja była wręcz rekordowa. Zebrało się ok. 2500 osób. Spokojnie można powiedzieć, że był to największy protest przeciw imigrantom na Podlasiu. Być może również największa manifestacja w historii Białegostoku. Bardzo dziękujemy mieszkańcom Podlaskich miast za zjawienie się na marszu. Obecni byli ludzie z Łomży, Augustowa, Sokółki, Grajewa, Hajnówki, Bielska Podlaskiego, Czarnej Białostockiej i być może innych mniejszych miejscowości których nie wymieniliśmy. Tak czy inaczej dziękujemy wszystkim za przybycie. Podlasie pokazało, że faktycznie nie chce w swoim domu, na rodzimej ziemi, obcej etnicznie i kulturowo dziczy. Manifestacja rozpoczęła się od przemówień, marsz przebiegał w spokojnej atmosferze i został zakończony mową naszego działacza. Podczas marszu wznoszone były okrzyki anty-imigranckie, anty-rządowe, anty-unijne, anty-Amerykańskie, pro socjalne, popierające Słowiańską Polskę i Słowiańskie Podlasie, hasła solidarności z Węgrami, jak również wyrażające dumę z naszej przynależności rasowej.

Poniżej zamieszczamy naganie i sporą ilość zdjęć.

Sława Słowiańskiej Polsce!



Zdjęcia, montaż: Oskar Wądołowski
© Independent Video Press 2015