Jesteśmy nacjonalistami, bo cel nasz ostateczny upatrujemy w narodzie.
Zgłodniali jesteśmy Wielkości – Wielkość Narodu jedynie głód nasz zaspokoi.
Jesteśmy nacjonalistami Polakami, którzy w obecnej rzeczywistości – polską zwanej, duszą się.
Dusimy się w oparach miernoty i małości, w oparach ubóstwa duchowego i nędzy materialnej.
Na widok tego, co nas wokół otacza upokorzenie targa uczuciem.
Za
nasz niezaspokojony głód, za małość, za nędzę, za upokorzenie
oskarżamy polską przeszłość historyczną, przeciwko niej się buntujemy.
* * *
Człowiek to w życiu codziennym i odświętnym czyni, co mu nakazują jego ideały i pragnienia, jego duchowa postawa.
Dla
nas Nacjonalistów Polskich jest oczywistym, że Wielkość Narodu nie
może być zbudowana, gdy jego zbiorową duszę nadal wypełniać będą te
same treści duchowe, pod których przemożnym naciskiem historia Polski
toczy się, a obraz jej wzbudza w nas tragiczne odczucia.
Jesteśmy
nacjonalistami, którzy w przeszłości naszej, tak perfidnie zakłamanej
szukać będziemy przestróg i wskazań co dla Wielkości Narodu było i może
być przeszkodą;
Jesteśmy
nacjonalistami, to znaczy że siłę duchową, która sprawi Wielkość
Narodu znajdziemy w niezmierzonych głębinach Polskiego Biosu,
dotychczas sponiewieranego tragicznie w pętach wrażych mocy.
Odrzucimy to wszystko, co jest mu obce, co go pasożytniczo wyniszcza i jego żywotne energie tłumi.
Odrzucimy to wszystko, co zawala drogę jego wielkich przeznaczeń.
* * *
Zwracamy
się do tych wszystkich Polaków, którzy pełni wewnętrznego niepokoju,
błądzą po pustyni polskiego życia nie znajdując nigdzie celu;
do tych targanych głodem duchowym, którzy swych człowieczych pragnień zaspokoić nie są wstanie;
do tych, którzy pragną zaznać rozkoszy w męce twórczego wysiłku dla celu opromienionego Wielkością.
Zwracamy się do tych wszystkich Polaków, którzy cel życia upatrują w Wielkości, a Wielkość w Narodzie.
* * *
Zadrugą, Słowianie nazywali wspólnotę rodową, która niegdyś stanowiła podstawę ich ustroju społecznego.
Nazwa
ta niech będzie symbolem naszego najgłębszego kultu dla bohaterskich
hufców słowiańskich, które w oparciu o prężne organizacje plemienne
mieczem szerzyły swoje panowanie w rozległych krainach Europy.
Zadruga, jako pomost naszych tęsknot, połączy tamtą bohaterską przeszłość z wizją Nacjonalistycznej Polski.
Autorem tekstu jest Stanisław Grzanka. Członek przedwojennej Zadrugi bliski współpracownik Jana Stachniuka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz