Bitwa białostocka – bitwa stoczona 22 sierpnia 1920 roku w czasie wojny polsko-bolszewickiej pomiędzy 1 Pułkiem Piechoty Legionów i wycofującymi się spod Warszawy resztkami 16 Armią RFSRR oraz towarzyszącymi im oddziałami 3 Armii RFSRR. Przeprowadzona na terenie miasta Białystok zakończyła się rozbiciem sił bolszewickich
Rozpoczęte 16 sierpnia kontruderzenie znad Wieprza już po dobie walk zagroziło tyłom 16 Armii (2,8, 10, 17, 27 DS). Od 19 do 20 sierpnia jednostki polskie opanowały przeprawy na Bugu w Drohiczynie i Frankopolu
wieczorem 20 sierpnia rozkaz uderzenia na Białystok, aby opanować węzeł komunikacyjny i odciąć przeciwnikowi drogę odwrotu. Zadanie to powierzył l ppLeg., wzmacniając go 1 batalionem 5 ppLeg. i 1 dywizjonem 1 papLeg. (łącznie około 2 tys. żołnierzy, 50 ckm i 12 dział)[2]. Przy l ppLeg. znajdowało się dowództwo 1 BPLeg. z płk. Edmundem Knollem-Kownackim
21 sierpnia dwie czołowe kompanie l ppLeg., po wykonaniu czterdziesto kilometrowego marszu, zdobyły w walce wręcz wieś Zwierki (14 km od Białegostoku), obsadzoną przez oddział 492 ps. Wzięto 100 jeńców i 9 ckm. Grupy rozbitków dotarły do Białegostoku i uprzedziły załogę miasta o nadciąganiu Polaków.
Przebieg Walk
22 sierpnia o godz. 2.00 zgrupowanie polskie ruszyło na Białystok z 2 batalionem 1 ppLeg. w straży przedniej.
Podczas krótkiego postoju w Kurianach dowódca l ppLeg., kpt. Zygmunt Wenda (zastępujący czasowo ppłk. Jana Kruszewskiego), wydał rozkazy do natarcia na Białystok. Miasta broniła 164 Brygada Strzelców (BS) z 55 Dywizji Strzeleckiej (DS) z dywizjonem artylerii, dywizjonem kawalerii baszkirskiej i pociągiem pancernym nr 22 (około 2400 żołnierzy, 13 dział i 35 ckm). Na stacji stały transporty wojskowe gotowe do ewakuacji. Mimo że załogę postawiono w stan alarmu, 3 batalion 1 ppLeg., dowodzony przez kpt. Józefa Marskiego-Marjańskiego, o świcie 22 sierpnia brawurowym atakiem przerwał linię obrony 492 ps i wdarł się do miasta od strony przedmieścia Skorupy, torując drogę innym pododdziałom pułku).
Podczas walk ulicznych żołnierzy wsparła ludność cywilna. Do godz. 7.00 miasto opanowano. Rozbito doszczętnie 164 BS, biorąc ponad 2 tys. jeńców, 13 dział, około 30 ckm oraz 3 pociągi z zapasami i sprzętem wojskowym).
Zanim jednak l ppLeg. zdołał zorganizować obronę miasta, o godz. 8.15 od południowego zachodu podeszły do Białegostoku straże przednie 16 i części 3 Armii. O godz. 9.00 od strony Baciut i toru kolejowego z Łap ukazały się tyraliery 2 i 21 DS. Przeciwnik nacierał nie zważając na straty. Po dwugodzinnej walce piechota sowiecka wdarła się na stanowiska 3 kompanii pod Bażantarnią. Kompania polska, której zabrakło amunicji, została w walce na bagnety zepchnięta do miasta. Groźną sytuację opanował kpt. Marski-Marjański, który zebrał kilkunastu żołnierzy i rzucił się z nimi do kontrataku, porywając za sobą cofających się legionistów. Zaskoczonych Rosjan ogarnęła panika. Pogromu dopełniła nadbiegająca z pomocą odwodowa 9 kompania. W pościgu wzięto około tysiąc jeńców. Przed godz. l3 nowe oddziały nieprzyjaciela ponownie zaatakowały 3 kompanię, która nie zdążyła uzupełnić amunicji i opanowały wzgórze pod Bażantarnią. Kpt. Wenda osobiście poprowadził do przeciwnatarcia 8 kompanię l ppLeg. oraz 7 kompanię 5 ppLeg. i odzyskał utracone stanowiska. Nieco wcześniej 6 i 7 kompanie l ppLeg. odrzuciły wyprowadzony z kierunku Wołkowyska atak resztek 491 ps, wspieranych przez pociąg pancerny. Prowadzenie obrony utrudniała rozległość miasta, brak map i środków łączności. W praktyce poszczególne kompanie działały samodzielnie, sporadycznie nawiązując kontakt z sąsiadami. Dawało też znać o sobie przemęczenie żołnierzy forsownymi marszami pościgowymi. Pułk przeważnie maszerował dzień i noc z trzy-czterogodzinną przerwą na sen. Od 19 do 22 sierpnia przebył 125 km. Dużą pomocą była natomiast postawa ludności, która włączyła się do obrony, pomagając jako przewodnicy, udzielając pomocy rannym, a także biorąc czynny udział w walkach. Około godz. 14 pod Białystok nadciągnęła 27 DS Witowta Putny, najlepsza jednostka 16 Armii, licząca w stanie bojowym około 1400 żołnierzy, 22 działa, 90 ckm. Pod miastem stłoczyły się zdemoralizowane resztki oddziałów 5, 6, 8, 10, 17, 55 i 57 DS. Gotowość bojową zachowywały 2 i 21 DS, ale wstrząśnięte stratami poniesionymi w dotychczasowych walkach o miasto odmawiały udziału w kolejnym natarciu. Po bezskutecznych próbach zorganizowania ataku kilku jednostek, Putna rzucił do natarcia swoją dywizję. 79 i 80 BS zaatakowały o godz. 15.00 odcinek 1 batalionu 1 ppLeg. i Bażantarnię. Podczas zaciętego boju wielokrotnie dochodziło do walk wręcz. Koszary pod Bażantarnią przechodziły z rąk do rąk. Sowieci, dysponujący przytłaczającą przewagą liczebną, zajęli stanowiska polskie i wtargnęli do miasta. Czerwonoarmiści opanowali dworzec osobowy i towarowy.
1 batalion cofał się ulicami w ogniu broni maszynowej, osłaniany przez działon 5 baterii 1 papLeg., który ogniem na wprost powstrzymywał napierających Rosjan. Do północnej części miasta wdarł się śmiałą szarżą 27 pułk kawalerii (pk) (około 200 żołnierzy). W mieście rozgorzały walki uliczne. W budynku Zarządu Miejskiego broniło się zaciekle kilkunastu żołnierzy, zebranych przez kpt. Marjańskiego. Trwające cały dzień walki objęły całe miasto, którego poszczególne części przechodziły kilkukrotnie z rąk do rąk. W czasie bitwy wykorzystano m.in. kilka pociągów pancernych.
Bitwa o Białystok zakończyła się pogromem resztek 16 Armii i towarzyszących im oddziałów 3 Armii. Na wschód w stanie zorganizowanym wycofały się tylko: 79 BS, część 80 BS, 27 pk, artyleria 27 DS (ocalałe pułki liczyły po 100-200 żołnierzy).
Złożyły broń 4, 5, 6, 22, 51, 63 BS, szkoła podoficerska 21 DS, resztki 5 i 6 DS oraz cała artyleria 2 DS. Po wycofaniu resztek oddziałów spod Białegostoku Rosjanie natychmiast przystąpili do odtwarzania zniszczonych jednostek (np. na nowo sformowana 6 DS dwa tygodnie później walczyła już pod Kuźnicą).
Straty polskie: 209 poległych i rannych. Sowieckie: przeszło 600 poległych i rannych, 8200 jeńców, 22 działa, 147 ckm, 1 samolot, 3 pociągi wyładowane bronią, zapasami i sprzętem. Setki żołnierzy sowieckich rozproszyło się po lasach. Polacy wyłapywali ich kilka dni po bitwie. Polaków pochowano w różnych mogiłach. Z czasem prochy przeniesiono na Cmentarz ofiar wojny 1920 roku przy ul. Zwierzynieckiej. Żołnierzy sowieckich pochowano na cmentarzu żołnierzy niemieckich z I wojny światowej przy ul. Świerkowej.
Starcie w Białymstoku upamiętnia pamiątkowy obelisk przy ulicy Zwycięstwa (dawna ul. Żołnierska) z lat 30. XX wieku, na miejscu jednego ze starć, oraz położona w centrum miasta ulica nosząca imię poległego podczas bitwy dowódcy 1 batalionu 1 pp Leg. kpt. Józefa Marjańskiego. Józef Piłsudski o kpt. Marjańskim powiedział: "Pierwszy z dzielnych". Kpt. Marjański zginął, przeszyty serią z ckm, podrywając do kontrataku żołnierzy swojego batalionu w obronie sztabu pułku. W bitwie uczestniczył jako dowódca pododdziału - ppor. Emil Fieldorf "Nil".
Bitwa białostocka została upamiętniona po 1990 r. na jednej z tablic pól bitewnych na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie napisem "BIAŁYSTOK 22 i 30 VIII 192.
Sława Bohaterom! Cześć ich pamięci!
Dobry kawałek historii.
OdpowiedzUsuń