Na sygnał

Na sygnał

piątek, 4 września 2015

Eugenika - prawidłowy postęp



            Pojęcie Eugeniki zostało wprowadzone do użyto przez Francisa Galtona w 1883 roku. Traktuje ono o rozwoju i doborze zwierząt i ludzi. Początkowo miało na celu wyeliminowanie chorób genetycznych, a także nawarstwiania się wad społeczeństwa. Dopiero później Eugenika została "udoskonalona" jako nauka; ze swoimi tezami, faktami i dokonaniami.
W Eugenice wyróżniamy dwa podtypy ludzi :

A) Pozytywnych – ludzie i zwierzęta mający największy potencjał genetyczny. Bez wad wrodzonych, z wysokimi ilorazem inteligencji, a także dbający o siebie i swój rozwój by przekazać dodatnie geny swoim potomkom.
B) Negatywnych – istoty mające wady genetyczne, z niżu intelektualno-fizycznego, które nie powinny się rozmnażać.

Dobór następuje tutaj nie tylko na drodze emocjonalnej (ludzie), czy instynktownej (zwierzęta), lecz także na bazie danych statystycznych i "stanu" przodków.
Eugenika zostaje więc sztuką filozoficzno-naukową. Głosi o stworzeniu nowego społeczeństwa wolnego od chorych genetycznie ludzi, a także nakłania do rozwoju i zdrowego i rozwojowego trybu życiowego. W takich społeczeństwach działania pozytywne są nagradzane, a istoty negatywne poddawane sterylizacji, utylizacji, bądź odrzucenia.

Idąc dalej tokiem pojmowania świata przez Eugenikę powinniśmy postawić nie tylko na postęp techniczny, ale przede wszystkim na rozwój człowieka, na jego byt i odpowiednią selekcję w naszym organizmie zwanym społeczeństwem. Tak jak i w naszych ciałach, wadliwe komórki powinny zostać zniszczone, a stawianie na rozwój pozytywny powinno nas udoskonalić.
Eugenika, jak ją często nazywają "naukowy rasizm" jest tak naprawdę tylko suchymi faktami. Utrzymanie spójności etnicznej na danym terenie pozwala nam bronić się przed genami, które u innych są gorsze, a u nas nie występują. Działa to w obie strony, więc nie jest nic złego jak przedstawiają to różne źródła często powiązane ze wszelakimi środowiskami z lobby anty-społecznego.
Eugenika daje też wstęp do bardziej radykalnych rozwiązań współczesnej nauki, których tak bardzo się boimy. Segregacja to jedno, ale manipulacje genetyczne? To często temat tabu, jak klonowanie. Dzięki Eugenice i genetyce bylibyśmy w stanie skutecznie wyeliminować jakiekolwiek wadliwe genotypy będące powodami chorób wrodzonych, a nawet tych, które nabywamy na drodze błędów w komórkach. Bylibyśmy w stanie stworzyć człowieka idealnego... Oczywiście przy zachowaniu zdrowych zmysłów, ale to tylko marzenia ściętej głowy na dzisiejsze czasy. Zostaje nam głównie propagowanie nauk Eugeniki i życie podług jej zasad, a z biegiem czasu miejmy nadzieje społeczeństwo obudzi się z letargu i zacznie interesować się własnymi genami, umysłami i ciałami.


Kolejnym złożonym procesem jest podejście Eugeników do spraw homo,bi, czy innych anty-naturalnych "seksualizmów", bo jakże może być osobą wartościową ktoś, kto czuje popęd seksualny do osobnika tej samej płci, przez co nie może ani się rozmnożyć. W tym momencie następuje uderzenie w przyrost naturalny, a także stabilność emocjonalno-psychiczną tychże osobników. Tacy "seksualiści" mogą być nawet istotami pozytywnymi cieleśnie i intelektualnie, jednak przez własną pokrętną psychikę i nie poddawanie się odpowiedniemu leczeniu sami siebie skreślają, a nie tylko siebie; także nasze społeczeństwo. Czy ktoś potrafi sobie wyobrazić świat złożony ze związków homo? Ile by przetrwał? No właśnie... pokolenie. Dlatego powinno się zwalczać propagowanie ruchów "seksualnych" LGBT czy innych  anty-ludzkich organizacji dewiantów.


Opuśćmy na chwilę świat nauki, pederastów, zaburzeń rozwojowych i zdrowego pozytywnego rozwoju i zagłębmy się w nasze umysły. Co w nich widzimy? Emocje, właśnie ! Emocje i uczucia, którymi obdarowujemy siebie nawzajem. Od miłości po nienawiść. Czy emocjonalność, przywiązanie i miłość kłócą się z Eugeniką? Wielu próbowało udowodnić, że to ruch tylko i wyłącznie naukowy, ale czymże byłoby wyższe społeczeństwo bez wyższych uczuć i emocji? Niczym więcej jak grupą zaprogramowanych ludzi. Przywiązanie to bardzo ważna rzecz, ale trzeba uczyć ludzi, by nie "zakochiwali" się w ludziach niepozytywnych. Nie tylko ze względów naukowych, ale także społecznych. Ktoś z niżu intelektualnego i wadami genetycznymi nie tylko stworzy wadliwe potomstwo, ale także nie będzie potrafił dać drugiemu człowiekowi prawdziwego przywiązania, gdyż tylko człowiek pozytywny jest zdolny do pełnego zrozumienia swoich uczuć. Także jak widać na wielu przykładach miłostek do swoich dziewczyn/chłopaków i wadliwego seksualizowania dzisiejszej młodzieży to droga ku upadkowi. Stoczenia się w odmęty zniszczenia naszych ciał, dusz i umysłów.
Kolejnym, coraz bardziej popularnym zagrożeniem dla rozwoju naszych pokoleń jest narkomania. W śród młodych ludzi coraz częściej pojawia się moda na palenie marihuany, kolejnym krokiem są tak zwane twarde narkotyki. Krąży kłamstwo iż marihuana nie jest szkodliwa, lecz to nie prawda! Dowodem na to są badania Singapurskich uczonych, którzy udowodnili, że palenie marihuany trwale uszkadza neuroprzekaźniki w mózgu. Możemy sobie wyobrazić, co potrafią zrobić z organizmem inne narkotyki o wiele silniejsze od marihuany.Pamiętajmy że błędy popełniane przez nas w postaci zażywania jakichkolwiek narkotyków, odbiją się na naszych dzieciach, bo to właśnie przez naszą głupotę będziemy przekazywać wadliwe geny. Przez to w Singapurze obowiązuje całkowity zakaz posiadania  narkotyków, za nieprzestrzeganie go grozi kara śmierci. Prawo to przyczyniło się do całkowitego wyeliminowania narkomanii w kraju.




W historii występowało wiele odmian Eugeniki. Od segregacji rasowej w liberalnym USA co miało przynieść korzyści materialne, aż po Eugenikę III Rzeszy, która miała na celu stworzenie nadludzi. W latach 1934-1975 w Szwecji istniał program sterylizacji nieprzydatnych osobników. Ten rodzaj Eugeniki był rozpowszechniany przez Elvę Gunnara Myrdalów. Te, jak i wiele innych krajów wycofały się ze swoich Eugenicznych praktyk przez fałszywe propagowanie nauk "pozytywnych", które z naszą wizją Pozytywnego Człowieka nie mają nic, a nic wspólnego. Mieszanie się ras, robotyzowanie społeczeństwa, niszczenie jego podstawowych wartości i zaprzestanie genetycznej walki z chorobami wrodzonymi udowadniają bezpośrednio, że "ktoś" ma na celu zdominowanie naszej populacji poprzez szerzenie osobników niezdrowych, oznacza to, że walka o przetrwanie i rozwój społeczeństwa jest realna i dzieje się tu i teraz ! Zostaje nam opór i nadzieja; nadzieja na przebudzenie i rozwijanie nas, jako ludzi, byśmy stali się wolni, inteligentni i rozwinięci w jedności z naturą i z nami samymi. Wojna więc trwa, a dopóki zostaje choć jeden osobnik pozytywny, który zdaje sobie z tego sprawę i propaguje ideę Eugeniki ta wojna nie jest przegrana...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz